Joannici to jeden z trzech dużych zakonów rycerskich powstałych na fali krucjat do ziemi świętej. Początkowo było to bractwo, za zgodą papieża na przełomie XII i XIII wieku przekształciło się w zakon rycerski. Joannici, podobnie jak Templariusze zajmowali się nie tylko leczeniem pielgrzymów oraz ich bezpieczeństwem, ale otrzymywali również zadania wojskowe. Dostawali nadania zamków i majątków początkowo w Ziemi Świętej, później praktycznie w całej Europie. W ten sposób trafili również na Pomorze Zachodnie. Po likwidacji zakonu Templariuszy Joannici przejęli znaczna część ich majątku w Brandenburgii, Nowej Marchii, na Pomorzu Zachodnim. Jednym z takich majątków była komandoria w Rurce, niedaleko granicy z Nową Marchią.
Obydwa zakony rycerskie miały struktury w całej Europie, często w sąsiednich krajach, które ze sobą wojowały. Niechętnie mieszali się w te konflikty, ale czasem nie dawało się tego uniknąć. Wtedy narażali się na odwet jednej ze stron, z tym, że pozycja Joannitów i templariuszy był mocna, bo wynikała z bezpośredniej opieki papieża. A to wówczas naprawdę wiele znaczyło. Komandoria w Rurce była przedmiotem najazdu księcia szczecińskiego Bogusława IV pod koniec XIV wieku. Kiedy komandoria w Rurce przeszła na własność Joannitów, również były konflikty, ale o nieco innym podłożu. Templariusze, później Joannici byli patronami kościoła w Chojnie lezącej w Nowej Marchii, czyli za granicą. Konflikt wybuch na tle politycznym, czyli o to kogo mieli poprzeć Joannici jako władców Nowej marchii: Wittelsbachów, czy Luksemburgów. I na tym tle wybuchł konflikt Joannitów z Rurki ze szlachtą z Nowej Marchii. Rycerz Hasso von Wedel warz z chłopami z Barnkowa oraz mieszczanami z Chojny w 1373 roku napadł na komandorię w Rurce, którą doszczętnie ograbił, zabudowania zdemolował, a kościół zbezcześcił. Komtur von Holsten był więziony między innymi w Chojnie. Joannici odwołali się do papieża i uzyskali zadośćuczynienie, chociaż sprawa ciągnęła się przez kilka lat. Joannici opuścili komandorię, chociaż folwark był nadal czynny. Z zabudowań została do dzisiaj jedynie kaplica, którą ostatnimi laty poddano renowacji. Jest to jednonawowy kościół zbudowany z granitowych ciosów, na planie prostokąta. Konsekrowano ją w 1248 roku. Po przejęciu majątku przez margrabiów brandenburskich w 1648 roku kościół przeznaczono na spichlerz, później na gorzelnię. Dzierżawcy majątku zbudowali nowy folwark. Stary folwark Joannitów był obiektem obronnym, otoczonym terenami podmokłymi i fosą, a dostać się do niego można było groblą. Rurka raczej nigdy nie była siedzibą zamku rycerzy zakonnych. Dzisiaj po wielu wiekach można tylko podziwiać kościół z XIII wieku.
Po konflikcie z mieszczanami z Chojny Joannici postanowili przenieść się nieco dalej od granicy i uzyskali zgodę księcia szczecińskiego na budowę zamku w nieodległej Swobnicy. Zamek został zbudowany po 1377 roku, nad brzegiem jeziora zamkowego, które wykorzystano do zasilenia fosy. Początkowo był to budynek mieszkalny i wysoka wieża wkomponowane w mur na planie kwadratu, obok zbudowano folwark. W 1399 roku wybuchł konflikt Joannitów ze Swobnicy z mieszkańcami Bań, a więc już wówczas zamek musiał być zamieszkały. W późniejszy latach dobudowano kaplicę i kolejne skrzydło zamkowe. Po wojnie trzydziestoletniej Joannici musieli opuścić Swobnicę, którą przejęli Szwedzi. W 1680 roku zamek w Swobnicy kupiła zona elektora brandenburskiego i stopniowo zaczęło się przekształcanie zamku w barokowa rezydencję. Zachowano surowy zamkowy wygląd w kontraście do bogatych barokowych zdobień we wnętrzach. Zamek przetrwał burzliwe dzieje i po II wojnie światowej był w posiadaniu PGR-u, potem firm i osób prywatnych, które nie podjęły remontu. Dopiero po 2011 roku podjęto prace zabezpieczające. Wiecej o zamku Joannitów w Swobnicy – https://discover.pl/zamek-joannitow-w-swobnicy/.